Nadia Stodolna z Bieganina choruje na ostrą białaczkę szpikową, a w Polsce może liczyć jedynie na leczenia paliatywne. Z pomocą przyszła klinika w Niemczech, która za darmo zakwalifikowała Nadie do leczenia. Jednak pobyt w klinice będzie się wiązał z kosztami prawie 1 200 000 złotych!
Dlatego też uruchomiona została zbiórka na portalu siepomaga.pl.
– KRYTYCZNIE PILNE! Nadusia UMIERA NA NASZYCH OCZACH – nasze maleństwo walczy z TRZECIĄ WZNOWĄ BIAŁACZKI! W Polsce zapadła decyzja o rozpoczęciu leczenia paliatywnego, a to dla niej wyrok śmierci. Jedyna szansa na ratunek dla naszej córeczki to innowacyjne leczenie w Niemczech. Bez niego Nadia UMRZE – piszą rodzice na stronie zbiórki i jak dodają. – Codziennie patrzymy na naszą Nadusię – wyniszczoną nowotworem i kolejnymi cyklami chemioterapii żrącej jej dziecięce żyły. Leży na szpitalnym łóżeczku, wychudzona, z łysą główką, pokryta siniakami i palącymi skórę pęcherzami. Nie możemy powstrzymać łez, gdy widzimy, jak bardzo cierpi. Przytulamy naszą Kruszynkę, całujemy jej zimne czółko i obiecujemy, że się nie poddamy. Że będziemy walczyć o nią do końca. Błagamy, walcz o nią razem z nami!
W środę Nadię odwiedzi Marshall – Pies do zadań specjalnych aby nagłośnić sprawę, dodać otuchy i wesprzeć Rodzinę w tym trudnym momencie.
Pomóc można poprzez wpłatę na stronie zbiórki – https://www.siepomaga.pl/nadia-stodolna, gdzie również przeczytać można o walce Nadii z chorobą.
Zachęcamy również do udostępniania informacji o zbiórce. Nigdy nie wiadomo, kto będzie mógł pomóc.
