Zdjęcie poglądowe. Ostrowscy radni. Zdjęcie z 30 grudnia 2019 roku

Podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego radni zdecydowaną większością głosów opowiedzieli się przeciw projektowi uchwały dotyczącej Samorządowej Karty Praw Rodzin.

Głosowanie w sprawie przyjęcia przez Gminę Miasto Ostrów Samorządowej Karty Praw Rodzin poprzedziła burzliwa dyskusja podczas której zarzucono jej m.in. ingerencje w obowiązujące przepisy, ideologiczne jej zabarwienie oraz ksenofobie, nietolerancje.

Widmo Ordo Iuris krąży po Polsce. Nie udało się zrobić w Polsce stref wolnych od LGBT, pojawiła się więc nowa inicjatywa. Ten sam projekt wysyłany wszędzie do samorządów – mówił na początku swojego wystąpienia radny Andrzej Kornaszewski, który jak kontynuował projekt ma sugerować, że w Ostrowie nic się nie robi dla rodziny, a jest to pomysł nietrafiony pod adresem naszego samorządu. Wyliczył takie inicjatywy jak rozszerzenie z kadencji na kadencję ofertę pomocy rodzinom, wprowadzenie zniesienie opłat za pomoc w przedszkolu, becikowe, nowe żłobki, kartę dużej rodziny, zniżki rodzinom duży, budowę nowych placów zabaw, miejski program in vitro.

– Ten projekt nie zasługuje nawet na większą dyskusje, choćby ze względu na dyskryminacyjny charakter – podsumował projekt radny Jakub Paduch i jak kontynuował projekt dyskryminuje rodziny ze związków nieformalnych, rodziców samotnie wychowujących dziecko.

– Wy próbujecie dzielić społeczeństwo na lepsze i gorsze, a powinniśmy dziś robić wszystko by łączyć, uczyć tolerancji. Państwo chyba żyjecie w innej rzeczywistości. Ten projekt jest jednym wielkim nieporozumieniem – mówił do wnioskodawców uchwały radny Marek Śliwiński.

Samorządowej Karty Praw Rodzin bronił radny Leszek Witoń, który nie ukrywał inspiracji i współpracy z Ordo Iuris, przy tworzeniu tego projektu. Jak mówił radny o zgłoszenie tego projekty zwracali się przedstawiciele środowisk katolickich.

Podczas głosowania tylko 3 radnych PIS poparło projekt – Dawid Korzeniewski, Marzena Podskarbi, Leszek Witoń. Przeciw było 19 radnych, a Piotr Lepka, radny PIS nie głosował.

Projekt uchwały Samorządowej Karty Praw Rodzin