„Kadry Komedy” – unikalne, wyjątkowe fotografie Krzysztofa Komedy Trzcińskiego zostały zaprezentowane na wystawie w Senacie Rzeczypospolitej Polskiej. Ekspozycja to jeden z elementów jubileuszowego X Festiwalu Filmowego Grand Prix Komeda organizowanego w Ostrowie Wielkopolskim oraz 90. rocznicy urodzin muzyka jazzowego, którą będziemy obchodzić już 27 kwietnia.
– Jesteśmy szczęśliwi, że możemy w tych trudnych, pandemicznych czasach uczcić wybitnego twórcę jazzowego, Krzysztofa Komedę-Trzcińskiego – podkreślił Marszałek Senatu RP prof. Tomasz Grodzki.
Ostrów Wielkopolski bardzo szanuje i z wielką pieczołowitością pielęgnuje pamięć o Krzysztofie Komedzie Trzcińskim. W ramach Festiwalu Filmowego Grand Prix Komeda przyznawana jest nagroda za muzykę filmową, bo tu filmy nie tylko się ogląda, ale przede wszystkim się ich słucha.
– Wielkie osobowości twórcze, tej rangi jak Krzysztof Komeda, zostawiają bezcenne ślady swojej bytności w każdym miejscu, w którym się znajdują – mówiła senator Ewa Matecka.
Komeda pozostawił w Ostrowie wiele swoich śladów. Na cześć artysty organizowany jest nie tylko festiwal filmowy. Przy ostrowskim dworcu kolejowym powstał mural, który na 90. rocznicę urodzin zostanie odświeżony o neonową oprawę. Od kilku tygodni na trasie Ostrów Wielkopolski – Poznań jeździ pociąg, który z okazji jego urodzin otrzymał imię Komeda. Już wkrótce wydany zostanie miejski przewodnik śladami kompozytora i jego muzyki. Wystawa to kolejny element upowszechniania twórczości artysty.
Wystawa będzie dostępna również w Ostrowskim Centrum Kultury podczas tegorocznej edycji festiwalu filmowego.
– W roku 90. rocznicy urodzin jazzmana często zastanawiam się nad tym, jaki był Ostrów Krzysztofa Komedy? Którędy chodził do szkoły i kogo wtedy spotykał. Czy chodził na Miejski Basen Kąpielowy, albo do tyle co wyremontowanego Teatru Miejskiego, już wówczas marząc skrycie o występach na scenie? Ile jeszcze znakomitego jazzu zagrałby i jaką wspaniałą muzykę do kolejnych filmów wybitnych reżyserów Hollywood skomponowałby Komeda, gdyby nie feralne wydarzenia w Los Angeles? Na te i wiele innych pytań nie znajdziemy już odpowiedzi. Jedno jednak jest pewne. Ostrów Komedy o Komedzie pamięta – podkreśla prezydent Beata Klimek.