Były zawodnik BM Slam Stal Ostrów Mateusz Kostrzewski kilka tygodni temu wygrał z byłym pracodawcą w trybunale arbitrażowym, ale nadal nie dostał pieniędzy za poprzedni sezon – informuje na swojej stronie przegladsportowy.pl
Były ostrowski zawodnik nie ma do końca rozliczonego kontraktu i jak czytamy w opublikowanym wczoraj artykule – „Latem 2019 roku zawodnik zmienił zespół na PGE Spójnię Stargard, ale nie oznacza to, że jego wcześniejszy kontrakt został rozliczony. Kostrzewski zgodził się na podpisanie ugody z terminem płatności do końca sierpnia, który nie został dotrzymany. Po kilku miesiącach oczekiwania gracz oddał sprawę kilkudziesięciu tysięcy złotych do Sportowego Trybunału Arbitrażowego. Wygrał ją i… czekał dalej, choć nieuregulowanie wyroku trybunału powinno grozić sankcjami ze strony ligi.„
Zgodnie z decyzją prezesa ligi kwota została rozłożona – „na dwie raty: jedna płatna do końca stycznia, druga do końca czerwca.” Wcześniej klub BM Slam Stal złożył – „propozycję rozłożenia zaległości na 7 rat z ostatnim terminem w maju.„
Cały artykuł przeczytacie państwo TUTAJ>>>