Dzisiaj w ostrowskim Centrum Aktywności Lokalnej odbyła się konferencja prasowa grupy mieszkańców, którzy nie zgadzają się na budowę spalarni odpadów w Ostrowie Wielkopolskim.

– Musimy zabrać głos, gdyż musimy bronić naszych rodzin, naszych dzieci i naszych wnuków, bo to oni, gdy ta spalarnia powstanie, będą ofiarami tej inwestycji – mówił dzisiaj Stanisław Podhajski,mieszkaniec ulicy Sadowej, który mieszka 300 metrów w linii prostej od planowanej budowy spalarni.

Jak kontynuował chce zaprotestować, gdyż wprowadzono mieszkańców w błąd, gdy rozpoczynały się rozmowy na temat tej inwestycji. Pytania w ankiecie były zbyt ogólne i nie informowano w ramach konsultacji, gdzie powstanie elektrociepłownia. Nie informowano, że to ma być w środku miasta oraz nie informowano na jakich zasadach będzie. Nie mówiono wprost, że to ma być spalarnia odpadów. Ponadto do wielu mieszkańców nie dotarły informacje o prowadzonych konsultacjach, szczególnie nie dotarły do mieszkańców mieszkających w najbliżej odległości od planowanej inwestycji.

– Procedowania jest kwestia wydania decyzja środowiskowej na te instalację, co budzi szczególne zaniepokojenie mieszkańców osiedla Kamienice Stare ale także osiedla Jana Pawła II czy osiedla Powstańców Wielkopolskim, które znajdują się w bezpośredniej sąsiedztwie od tej planowanej instalacji -jak mówił również dzisiaj radny Jakub Paduch. – Budowa takiej instalacji dzisiaj jest kłopotliwa również z perspektywy polityki Unii Europejskiej, które wchodzi w życie, jest uchwalana i która nakazuje nam żebyśmy przestawiali się na spalanie odpadów ale na poziom recyklingu.

Ponadto jak zaznaczył radny mają być przestać dofinansowywane takie instalacja, więc nie wiadomo, jak może być ona sfinansowana.

Zobacz również: Tak może być finansowana ostrowska spalarnia odpadów

Mieszkańcy w pierwszej kolejności będą zbierać podpisy pod petycją przeciwną budowie spalarni w tym miejscu oraz chcą przeprowadzenia ponownych konsultacji, gdyż jak uważają były one przeprowadzone nie prawidłowo. Mieszkańcy chcą aby w konsultacjach brali również osoby, które są przeciwni budowie takich instalacji, a nie jako eksperci, tylko osoby, które je popierają.

Podczas konferencji mieszkańcy mówili, że inwestycja mogłaby powstać w innym miejscu, np w Rąbczynie, gdzie jest oczyszczalnia ścieków.

Podczas spotkania obecny na konferencji radny miejski Zygmunt Banasiak, który jest członkiem Klubu Radnych „Przyjazne Miasto” zapowiedział referendum w tej sprawie – Chciałem wesprzeć mieszkańców w tym problemie, (..) ale jest pewien, że lokalizacja jest niefortunna w tym miejscu, ale mogę państwa zapewnić, że referendum pani prezydent przeprowadzi na ten temat.

O ostrowskiej spalarni i o tym na jakim jest obecnie etapie plan jej budowy pisaliśmy między innymi tydzień temu. Więcej na ten temat>> Co z ostrowską spalarnią odpadów?




1 KOMENTARZ

  1. Jak spalarnia śmieci to także spalarnia zwłok. Na pewno nie w tym samym miejcu ale można by było uzyskać opinię ludzi na oba tematy a i frekwencja byłaby zapewne większa.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.