Dzisiaj rano policjanci z Ostrzeszowa udzielili pomocy kobiecie, która w trakcie jazdy źle się poczuła i zatrzymała pojazd na poboczu. Kierująca trafiła do ostrowskiego szpitala.
We wtorek, 30 stycznia tuż po godzinie 08:00 policjanci z ostrzeszowskiej drogówki zobaczyli pojazdu marki VW, stojącego na poboczu drogi wojewódzkiej W449 w miejscowości Ligota, który miał włączone światła awaryjne.
Zatrzymali się, żeby sprawdzić co się stało. W pojeździe była 44-latka z którą był utrudniony kontakt werbalny, a jej wygląd wskazywał na to, że mogła doznać paraliżu bądź wylewu. Najprawdopodobniej kierująca zatrzymała pojazd w momencie kiedy źle się poczuła.
– Z uwagi na zagrożenie zdrowia i życia za pośrednictwem dyżurnego niezwłocznie powiadomiono Zespół Ratownictwa Medycznego, który przetransportował kobietę do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim – informuje st. asp. Magdalena Hańdziuk z KPP w Ostrzeszowie.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika również, że żaden z poruszających się tą drogą pojazdów, zarówno w kierunku miejscowości Kobyla Góra, jak i w przeciwnym kierunku, nie zareagował na włączone przez kobietę światła awaryjne i nie zatrzymał się, aby sprawdzić co się stało.