W Ostrowie Wielkopolskim trwają intensywne prace porządkowe, gdzie w parkach i na terenach skwerów miejskich prowadzi je CRK Zieleń i Rekreacja. W tych działaniach uczestniczą również osoby realizujące prace społecznie-użyteczne wykonywane pod nadzorem strażników miejskich. Przy posesjach prywatnych ten obowiązek należy do ich właścicieli.
Jesienne sprzątanie chodników przy posesjach to przede wszystkim kwestia odpowiedzialności prawnej właścicieli, a nie tylko estetyki. Pamiętać należy, że pieszy, który poślizgnie się – na przykład na nieuprzątniętych liściach – i dozna jakiegoś urazu, może później żądać odszkodowania od właściciela posesji, zwrotu kosztów leczenia, a nawet wypłacania renty, podobnie jak w sytuacji zalegającego na chodniku śniegu lub lodu.
Zgodnie z przepisami właściciel w tym również administrator posesji jest obowiązany zapewnić systematyczne sprzątanie chodników położonych wzdłuż nieruchomości oraz terenu na częściach nieruchomości służących do użytku publicznego – między innymi poprzez ich oczyszczanie z opadłych liści i innych zanieczyszczeń. Wówczas należy zgrabić i spryzmować liście na skraju chodnika od strony jezdni w sposób niezagrażający bezpieczeństwu przechodniów jak również pojazdów z zachowaniem możliwości odpływu wody do kanalizacji.
W przypadku niewielkiej ilości odpadów biodegradalnych można je spryzmować na kompostowniku lub na chwilę obecną do czasu zmiany przepisów sukcesywnie usuwać wrzucając do kosza na odpady komunalne – zmieszane. Przy dużej ilości najlepiej dostarczyć je do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych.
Właściciel nieruchomości nie jest jednak obowiązany do uprzątnięcia chodnika, na którym dopuszczony jest płatny postój pojazdów.
Osoby niewywiązujące się ze swoich obowiązków muszą liczyć się z konsekwencjami karnymi w postaci mandatu, który może wynieść do 500 zł lub skierowaniem wniosku o ukaranie do Sądu.
Zobacz również: Wycięto sporo drzew w Ostrowie /foto/