W sąsiednim powiecie powstało nietypowe miejsce do rozwiązywania problemów. Jest to przyjazna przestrzeń współdzielona, udostępniana stowarzyszeniom, instytucjom prospołecznym i osobom indywidualnym. Ma nie kojarzyć się z urzędem oraz zapewniać dyskrecję i prywatność, a przede wszystkim służyć rozwiązywaniu wrażliwych problemów mieszkańców.
Centrum eMOCja jest usługą ogólnodostępną dla wszystkich mieszkańców Miasta i Gminy Pleszew, ze szczególnym uwzględnieniem rodzin borykających się z problemami opiekuńczo-wychowawczymi, rodzin w kryzysie, dzieci i młodzieży zagrożonych kryzysami psychicznymi i uzależnieniami behawioralnymi.
– Jak sama nazwa wskazuje ma rozwiązywać problemy, które niosą ze sobą duży ładunek emocjonalny, a jednocześnie dawać moc do działania i wiarę w siebie – tłumaczy Izabela Świątek, zastępca burmistrza odpowiedzialna w gminie za opiekę społeczną.
W ramach działań koordynatorzy projektu będą analizować problem danej osoby i kierować odpowiednie wsparcie, np. organizować pomoc psychologa, psychiatry czy mediatora. Osoby w potrzebie mogą też zgłaszać inne instytucje związane z opieką społeczną, szkoły, przedszkola czy stowarzyszenia.
Do realizacji usług służy nowy „oddział” Centrum Usług Społecznych, który powstał w centrum Pleszewa. W lokalu przy ul. Rynek 10 można dyskretnie i w przyjaznym otoczeniu porozmawiać i podjąć próbę rozwiązania problemu.
– To tutaj będzie można się spotkać z terapeutą, z doradcą, przeprowadzić rodzinne mediacje, spotkać się z osobą uzależnioną, przeprowadzić warsztaty społeczne. To optymalne miejsce na bezpieczne spotkanie dziecka z rodzicem, czy dziadkami we wrażliwych sytuacjach rodzinnych, szczególnie związanych z rozwodem rodziców. Nie wolno tam natomiast załatwiać spraw związanych z działalnością gospodarczą, to nie miejsce na biznes. Na wszystkie inne pomysły służące załatwianiu wrażliwych spraw mieszkańców w tym miejscu jesteśmy otwarci – tłumaczy Izabela Światek.
W nowym miejscu są trzy pomieszczenia – dedykowane pracy warsztatowej, terapeutycznej i wyciszającej. Jest specjalne miejsce dla maluchów. Całości dopełnia zaplecze kuchenne i sanitarne.
– Ponadto to miejsce ma nie kojarzyć się z urzędem, w którym nie jest intymnie, w którym cały czas się coś dzieje, ktoś przechodzi, ktoś wchodzi. To potęguje stres w sytuacjach wrażliwych i kryzysowych. Nowe miejsce ma dać poczucie bezpieczeństwa i intymność – dodaje Anna Bogacz, rzecznik prasowy UMiG w Pleszewie.
