Ostrowscy policjanci ukarali mandatem w wysokości 2000zł kierującego, który wjechał na przejazd kolejowy zanim podniosły się barierki i gdy świeciło się pulsacyjne światło czerwone.
Policjanci z ostrowskiej drogówki, przypominają, że w chwili gdy sygnalizator nadaje pulsacyjne światło czerwone, obowiązuje bezwzględny zakaz wjazdu na przejazd kolejowy. Nawet w sytuacji, gdy rogatki nie zostały jeszcze opuszczone, lub ich podnoszenie nie zostało zakończone. Zgodnie z nowym taryfikatorem za to wykroczenie grozi mandat w wysokości 2000 złotych.
Mandat w takiej wysokości oraz 4 pkt. karne otrzymał 24-latek, który na jednym z przejazdów naruszył te przepisy.
Zobacz również: Szykuje się reforma Kodeksu karnego. Planowane są duże wyższe kary za niektóre przestępstwa
I bardzo dobrze. W Ostrowie co chwilę widać takich nadgorliwych kierowców co im 12 sekund szkoda…
A jakbymial wypadek to my wszyscy płacimy z podatków a tak to płaci on puki zyje jak tak będzie do przepisów podchodził to niedozyje do 30 lat
Kara powinna byc adekwatna do zagrozenia i zarobkow. Stawke podniesli do poziomow niespotykanych w Niemczech tak zebysmy „zapierdalali za miske ryzu”. Co tam samorealizacja i osiaganie wyzszych poziomow rozwoju – miska ryzu to max co kaczor chce zebysmy osiagneli i znajduje to odzwierciedlenie w relacjach miedzyludzkich.
Przygodzice, droga z Dębnicy