Kaliscy funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali po pościgu kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. 21-latek uciekał przed stróżami prawa łamiąc przepisy ruchu drogowego.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Kaliszu podjęli próbę kontroli drogowej kierującego seatem w niedzielny poranek 19 stycznia. Mężczyzna, który siedział za kierownicą auta nie zareagował na polecenie funkcjonariuszy i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg za pojazdem. Kierujący seatem nie reagował na żadne sygnały wzywające go do zatrzymania. Kontynuując ucieczkę łamał przepisy i zajeżdżał drogę policjantom, aby utrudnić im manewr wyprzedzenia.
Uciekinier o mało nie doprowadził do tragedii na drodze. W miejscowości Skarszew zjechał na przeciwny pas ruchu i kontynuował nim jazdę. Tylko dzięki błyskawicznej reakcji kierowcy, który jechał z przeciwnego kierunku i zaczął gwałtownie hamować, nie doszło do czołowego zderzenia obu pojazdów.
Po blisko 10 km pościgu, policjanci drogówki wykorzystali dogodny moment i wyprzedzili seata. Zajeżdżając drogę kierującemu uniemożliwili mu dalszą jazdę. Okazało się, lekkomyślnym kierowcą był 21-letni mieszkaniec powiatu tureckiego. Uciekał bo nie miał prawa jazdy. Mężczyzna nie podróżował sam. W pojeździe znajdowało się jeszcze troje pasażerów.
Materiały w powyższej sprawie trafią wkrótce do Sądu, który zadecyduje o wysokości kary dla nieodpowiedzialnego kierowcy.